Misz masz kosmetyczny

W kalendarzu zawitał do nas grudzień więc czas podsumować zużyte produkty ubiegłego miesiąca. 1. Batiste dry shampoo wersja eden jak już kiedyś pisałam bardzo dobry suchy szampon. Tylko trzeba uważać z ilością, aby nie bielił włosów. Tak to odświeża włosy i je unosi od nasady. 2. Avon naturals mgiełka do ciała miodowo mleczna. Bardzo przyjemny zapach. Ale ten zapach nie pozostawał za długo na ciele trzeba powtarzać jej nałożenie co jakiś czas, ale mi pasuję. 3. Isana olejowy żel pod prysznic . o którym juz było na tym blogu. Bardzo fajnie nawilża i nie wysusza skóry. Bardzo wydajny bo wystarczy nie wielka ilość, a pieni się bardzo dobrze. 4. Fa Fresh&dry o zapachu zielonej herbaty. Bardzo lubiłam ten produkt zapach świeży, który pozostaje na wiele godzin z nami, a do tego chroni nas przed nadmiernym poceniem. 5. Oriflame Optimals AgeRevive Anti-Ageing Serum bardzo fajne serum na noc. Super przygotowywało skórę na przyjęcie kolejnych etapów pielęgnacji. Nawilżało i p

Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć trochę o moim żelu do brwi. Pojemność to 3,8ml. Cena to 10 zł. Opis mówi że jest to produkt 3w1 kolor, gęstość i kształt. Mój odcień to 2 ten ciemniejszy.  Żel znajduje się w małym zgrabnym opakowaniu z małą zgrabną szczoteczką. Dzięki wielkości szczoteczki jesteśmy w stanie pomalować każdy włos brwi. Produkt nie kruszy się i trzyma mi brwi cały dzień w ryzach, ale niestety trzrba uważać podczas wilgotnych dni bo może się zacierać. Ją nakładam ją na cień i w sumie używam jej do utrwalenia moich brwi bo sama uważam że trochę za słaba jest. Jak za tą cenę jestem na tak. Polecam Pozdrawiam Misia 😊

Na dworze coraz to zimniej a kalendarz pokazuje nam, że za kilka dni kończy się listopad więc czas najwyższy przedstawić top 3. 1. Myjka soniczna z firmy Oriflame. Ostatniego czasu cały czas jej używam. Usuwa bardzo dobrze zanieczyszczenia i resztki makijażu. Bardzo jest łatwa w myciu. Podczas mycia twarzy jestem w stanie domyć zanieczyszczenia wokół nosa. 2. Rimmel Volume Colourist tusz do rzęs, który bardzo polubiłam za bardzo ciemny odcień czerni, fajna ściereczkę i super strukturę. 3. Nivea anti-perspirant protest&care. Zapach to tradycyjna nivea. Bardzo intensywny zapach, który jest bardzo dobrze wyczuwalny nawet po całym dniu. Chroni przed poleceniem oraz przed przykrym zapachem. Jeden minus nie rozpylajcie zbyt blisko bo zostawcie sobie białe plamy na ciele i ubraniach. Pozdrawiam Misia 😊

Mascara do rzęs pogrubiająca -wydłużają to dzisiaj na jej temat chce Wam opowiedzieć. Ja swoją mascare zakupiłam w jednej z drogerii jej pojemność to 11ml. Cena widzę obecnie że na sklepach internetowych nie przekracza 20zł. Szczoteczka w tej mascarze bardzo przypadła mi do gustu. Na nią nabiera sie odpowiedznia ilość produktu oraz dzięki swojemu kształtowi dociera do każdej rzęsy. Po pierwszej warstwie uzyskamy delikatne wydłużenie i subtelne przyciemnienie rzęs druga warstwa nadaje pogrubienie i takiego wyrazistego oka to co ja lubię. Jest to bardzo wydajna mascara. Również zauważyłam że podczas regularnego używania jej moje rzęsy sciemniały i miały ładny odcień czerni nawet jak nie były pomalowane. Zalety: Fajna szczoteczka Intensywny odcień czerni Wygodne opakowanie Przyciemnia rzęsy. Polecam Pozdrawiam Misia 😊

Ziaja, Antyoksydacja, Tonik z kwasem hialuronowym jagody acai  Podczas wieczornej i oranej pielęgnacji twarzy nie może zabraknąć jednego z najważniejszy korków, a mianowicie toniku. Ja od pewnego czasu używam toniku z firmy ziaja w bardzo ładnej granatowej butelce z rozpylaczem. Jest to tonik z kwasem hialuronowy z jagody acai. Jego cena to około 7-10 zł. za 200 ml. Po pierwsze produkt jest bardzo wydajny. Wystarczy nie wielka jego ilość na wacik, aby tonizować całą twarz.  Po dłuższym stosowaniu zaobserwowałam, że moja skóra jest promienna i bardzo fajnie przygotowana na kolejne kroki pielęgnacji.  W delikatny sposób nawilża i usuwa resztki zabrudzeń z naszej twarzy. Nie podrażnił mojej skóry oraz pozostawia delikatny zapach, który bardzo szybko się ulatnia. Tonik szybko wchłania się w skórę i nie pozostawia lepiącej warstwy.  Polubiłam się z nim i muszę poszukać innych produktów z tej serii również. Pozdrawiam Misia :)

Już jesień zagościła u nas na dobre hm w sumie od dzisiaj można powiedzieć, że zima nas przywitała te temperatury poranne na minusie  więc czas zacząć dbać o nasze dłonie, które są narażone na złą aurę pogodowa bardzo mocną gdy zapomnimy zabrać z domu rękawiczki lub za mocną eksponujemy je na słońcu.  Moim sprawdzonym duetem jest zestaw z oriflame z serii Milk&Honey. Pierwszy produkt to scrub do dłoni. Co przeciąga mnie do niego to zapach miodu i mleka połączonych razem. Kolejna dobra rzecz to jego konsystencja kremowo, a w tym kremie zatopione drobinkami złuszczającymi z łupinek migdałów. Na pewno  nie ma tu za wiele drobinek, ale mi odpowiada ich ilość po prostu proces  masowania dłoni nim trwa troszeczkę dłużej. Ale zauważyłam, że usuwa stary naskórek i pozostawia moje dłonie delikatne i  gładkie.  A jak zakończę usuwanie naskórka to czas najwyższy nawilżyć sobie dłonie i z pomocą idzie mi z tej samej serii krem do dłoni. Już o nim w jakimś denku pisałam. I ponownie

 Jak każda kobieta lubię mieć gładkie błyszczące włosy, które bezproblemowo się układają i rozczesują.  Dzisiaj chcę Wam przedstawić Maskę Algowa SALON alge mask z cece of sweden. Ja swoja maskę zakupiłam w outlet kosmetyczny coraz to więcej się ich otwiera w różnych miastach. Cena to około 15 zł za 1000 ml produktu. Maska jest koloru zielonego i bardzo gęsta. Maska ta jest przeznaczona do włosów suchych i zniszczonych. Posiada ona wyciąg z alg morskich, które mają działać nawilżająco i rewitalizującą. W składzie mamy również keratynę, która ma nam włosy odbudowywać i redukować skłonność do rozdwajania się końcówek, która jest koszmarem dla wielu z nas. Oraz znajdziemy jeszcze olejek marula, która odpowiada za miękkość włosów i zdrowy połysk. Sposób użycia: ja używam jej w ten sposób, że po umyciu włosów nakładam ją na całą długość włosów (ale troszkę dalej od skóry głowy bo maska za bardzo by obciążyła włosy) i pozostawiam ją na 5-6 min. Czasami zakładam ręcznik rów

Hej troszeczkę spóźnione, ale już jest podsumowanie zużyć ubiegłego miesiąca. Jesień w tym roku nas rozpieszcza chociaż już od poniedziałku mamy mieć tą smutniejszą jesień. 1. Rexona motionsense active shield. Antyperspirant, który chronił przez wiele godzin. Miał dość specyficzny zapach do, którego było trzeba się przyzwyczaić. Może jeszcze kiedyś do niego powrócę.     2.Kruidvat 1975 Originals tonik odświeżający Kwiat Róży. Na jego temat jest osobny post na blogu. Bardzo wydajny produkt, miły zapach oraz dobrze tonizował skórę i przygotowywał ją do reszty kroków pielęgnacyjnych. 3.Le Petit Marseillais biała brzoskwinia i nektarynka. Żel tych wakacji i jesieni. Bardzo rześki zapach, który pozostaje na ciele przez wiele godzin. Dobra cena i fajny produkt w zapasach juz mam kolejny.  4.Rival de Loop z Rossmanna maseczka naprawcza. Jak dla mnie fajnie nawilżała i nadawała skórze promienny wygląd. 5. Loreal Paris Casting creme gloss odżywki, które są dołączane wraz z far

Niedawno jak odwiedziłam drogerie Rossmann natrafiłam na peeling do ciała pod prysznic z solą morska i kwiatami wiśni. Stwierdziłam, że go kupie i przetestuje bo nawet jesienią i zimą trzeba dbać o kondycje naszej skóry i regularnie ją złuszczać. Za kwotę około 7 zł dostajemy 200 ml produktu w bardzo ładnym kolorowym opakowaniu co przyciągnęło mój wzrok i w dużej mierze wpłynęło na zakup tego produktu. Z przodu produktu wszystkie informację mamy w języku niemieckim więc utrudnienie dla osób nie znający go, ale idzie nam z pomocą karteczka znajdująca się na odwrocie z opakowaniem, która jest już w naszym narodowym języku, a mianowicie po polsku. Podczas każdego używania tego peelingu zachwycam się tym pięknym zapachem wiśni, który pozostaje na ciele po spłukaniu produktu. Kolejna rzecz to w zawartości tego produktu mamy perełki bambusowe, które łagodnie lecz dogłębnie doczyszczają i usuwają martwy naskórek.  Moja skóra jest gładka i nawilżona po tym zabiegu, a do tego ja

Już mamy koniec października więc czas skupić się na produktach, które są przeze mnie używane w tym miesiącu cały czas. 1. Perceive na zdjęciu akurat mam perfumowany sprej do ciała, ale również w tym miesiącu używałam na okrągło wody toaletowej z tej samej serii o tym samym zapachu. Jest on z firmy Avon znanej w sumie myślę każdemu.  Pojemność jego to 75 ml. Główne nuty zapachowe:  biała frezja, gruszka, piżmo. Utrzymuje się na ciele i ubraniach długo.  Bardzo często jest dostępny w promocji dożo taniej. 2. Oriflame Optimals AgeRevive Anti-Ageing Serum. Pierwszy plus to piękne szklane opakowanie z pompką. Za pojemność 30 ml płacimy około 70 zł, chociaż czasami zdarzą się na niego promocję.  Jego skład:  AQUA, GLYCERIN, CYCLOPENTASILOXANE, DIMETHICONE/VINYL DIMETHICONE CROSSPOLYMER, BETAINE, SODIUM ACRYLATE/SODIUM ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE COPOLYMER, NYLON-12, PEG-12 DIMETHICONE, CYCLOHEXASILOXANE, ISOHEXADECANE, PARFUM, CAPRYLYL GLYCOL, PHENOXYETHANOL, IMIDA

Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o higienie intymnej. Od dłuższego czasu zaczęłam stosować lactacyd fresh przez wiele lat stosowałam również ten płyn w innych wariantach. Ale o tym chciała bym więcej opowiedzieć. Zakupiłam go w Rossmannie cenny nie pamiętam jaką dałam, ale cena to 10-12zł na promocji można kupić taniej. Ja kupiłam wersie jest metalowa. Pojemność 200 ml. Płyn wzbogacony jest o kwas L-mlekowy,  mentol i kompleks deo-active.  Zauważyłam po jego używaniu, że jestem świeżą w tym miejscu przez dużo dłużej oraz super chłodzenie dzięki mentolowi jest super. Polecam każdej osobie, która lubi być świeżą wszędzie przez wiele godzin, a nie tylko przez chwilę po prysznicu. Pozdrawiam Misia 😄

Pamiętam doskonale moment, gdy własnie ten szampon z ta innowacyjną formułą wszedł na rynek Polski. Wtedy było o nim wszędzie, każda blogera, instagramerka o nim mówiła, ale ja postanowiłam przeczekać ten szał i na spokojnie go przetestować. A mianowicie mowa o  Głęboko oczyszczającym Micelarnym szamponie do włosów i skóry głowy z ekstraktem z melisy cytrynowej. Zakupiłam go tradycyjnie w Rossmannie na jakieś z promocji jak dobrze pamiętam to zapłaciłam za niego 9,99. Pojemność jaką dostałam w tej cenie to 400 ml. Na opakowaniu znajdujemy informację, że szampon przeznaczony jest dla włosów i skóry przetłuszczającej się bez silikonów i barwników. Szampon jest przezroczysty tak samo jak i jego opakowanie. Zapach bardzo przyjemny i odświeżający co mi się spodobało. Pieni się bardzo dobrze już przy nie dużej ilości nałożonego produktu. Domywa bardzo fajnie włosy jak i skórę głowy. Ale zauważyłam jedną rzecz, że po umyciu muszę nałożyć odżywkę bo włosy są tępe. Ale dzięki temu

Od kilku tygodni zaczęłam używać myjkę soniczną z firmy Oriflame. Kupiłam ją na bardzo dobrej promocji teraz nie jestem Wam w stanie napisać jaką jest jej cena katalogowa, ale widzę że dużo osób sprzedaje na olx.pl. Jest zasilana 2 bateriami AAA, których nie mamy w zestawie w nie musimy zaopatrzyć się sami. Myjka jest koloru różowego. Na górnej części szczoteczki znajdują się wypustki myjące , a na dole możemy regulować intensywność pracy myjki. W ręku trzyma się ją wygodnie.  Dociera do ciężko dostępnych miejsc takich jak przy nosie. Jest bardzo łatwa w myciu i w utrzymaniu w higienie. Już po pierwszym użyciu zauważyłam , że twarz jest dobrze oczyszczona i w dotyku jest bardzo delikatna. Do mycia używam albo żelu lub peelingu. Ja jestem zadowolona i polecam go każdej dziewczynie. Pozdrawiam Misia 😄

Isana Pielęgnujący żel pod prysznic z perełkami olejku  Ten żel jest o zapachu magnolii. Jak wiadomo produktu firmy Isana znajdziemy w drogerii Rossmann. Opakowanie jest przezroczyste dzięki czemu wiemy ile mamy produktu. Ja posiadam pojemność 300 ml za która zapłaciłam około 5 zł max. Jest to forma żelu, w którym widać delikatne pęcherzyki oleju. Jest on przeznaczony do suchej skóry.  Nie wysusza dzięki olejkowi w składzie. Ma bardzo przyjemny zapach , który jest bardzo dobrze wyczuwalny podczas kąpieli czy prysznicu. Ale niestety ten zapach nie zostaje z nami na długo. Jak za taką cene ja go polecam i zapewne będę chciała wypruwać inne jeśli takie są. Jego wydajność też jest bardzo dobra bo nie potrzeba dużo produktu, a dobrze się pieni.  Pozdrawia  Misia :) 

Moje polecenia kosmetyków kolorowych z Rossmann Jak co roku wiosna i jesienią firma Rossmann rozpieszcza nas swoją promocja na kosmetyki kolorowe -55 % dla posiadaczy ich aplikacji. Cała akcja rusza 9października i trwa do 19października 2018roku. Aby skorzystać z tej promocji trzeba zakupić trzy różne produkty objęte promocja np.podkład pomadke i lakier do paznokcji. Ja dzisiaj chcę Wam przedstawić moich ulubieńców z Rossmann. Zaczniemy od bazy pod makijaż  Bielenda make-up akademie  Magic base nawilżające baza wykonująca z efektem bg. Baza ta ujednolica nam strukturę buzi. Nadaje jej promieny błysk. Nie wysusza skóry, ani jej nie ściąga. Bardzo fajnie utrzymuje podkład. Kolejnym krokiem jest podkład  Pierwszy to mój kochany Rimmel match perfection bardzo lubię ten podkład sprawdza mi się bardzo dobrze. Nie roluje się i utrzymuje się na twarzy przez cały dzień oraz jest bardzo wydajny. Drugi mój ulubieniec to Loreal paris true match podkład który nadaje się na

Denko wrzesień 2018 W ubiegłym miesiącu ukończyłam bardzo mało produktów o dziwo. 1. Loreal paris casting creme gloss 415 mroźny kasztan. W sierpniu zmieniłam kolor właśnie na ciemniejszy i wiadomo trzeba było pofarbować odrost. Farba wypłukuje się po około 20 kilku myciach, ale lubię ją za łatwe nakładanie oraz za dobrą cenę i jak na razie moje włosy na nią nie narzekają. 2.Oriflame Northern Glow żel pod prysznic oraz oraz do kąpieli. Bardzo się pieni oraz zapach zostaję na ciele na wiele godzin. Jest wydajny oraz nie wysusza skóry. Jest w formie żelu. Polecam. 3.Oriflame Love Nature Anti Ageing krem pod oczy. Nie jest to rewelacyjny krem pod oczy, ale daje nam nawilżenie chociaż minimalne w tej okolicy. Może jeszcze kiedyś go kupię, ale to okaże się w czasie. 4. Oriflame Optimals Body Zel do biustu i brzucha. Bardzo fajny produkt po kąpieli przede wszystkim dla osób uprawiających sport, ale nie tylko. Nawilżał te okolice oraz je fajnie chłodził.  5. Oriflame the one

Top 3 wrzesień 2018 Już w poniedziałek mamy październik więc czas podsumować wrzesień. 1. Oriflame true perfection rozświetlający żel pod oczy. Bardzo fajnie chłodzi i wygładza rano okolice wokół oczu. Niweluje worki pod oczami dzięki swojej metalowej końcówce masującej. 2. Cień do powiek firmy Inglot 134R. Jest to piękny trójkolorowy cień o odcieniu niebieskiego o różnych intensywnosciach. Te naj ciemniejsze bardzo fajnie nakładają się na mokro i wydobywa się ich intensywność wtedy. Ja ten kolor używałam przez prawie wszystkie weekendy września. Nie roluje sie. Kolor największą intensywność ma nakładanych na mokro. 3. Lovely  klips matte liquid lipstick & lip liner o kolorze Pink poison. W zestawie mamy płyną matową pomadke oraz konturówkę. Pomadka nakłada się bardzo fajnie i pokrywa dobrze. Ma trochę średnio przyjemny zapach. Pomadka wytrwa na ustach kilka godzin. Zjada się bardzo ładnie nawet nie ma wielkiej tragedii, gdy je się tłuste posiłki wiadomo po takim posiłku trze

Eveline Mega Max Full Volume & Shocking mascara Czarna mascara pogrubiająca do rzęs. W ostatnim czasie używam jej namiętnie ale co o niej sądzę to za chwilkę. Pojemność to 9ml, a dostępny jest w większości drogeriach stacjonarnych oraz w marketach gdzie są szafy Eveline. Pierwsze co się rzuca w oczy to wielka szczotka, który bardzo dużo osób zaraża do niego. Napewno nie nada się dla osób z małymi oczami bo napewno narobicie sobie plam. Ja nakładam go jak drugi tusz na rzęsy bo pierwszy zawsze używam taki, który rozdziela mi rzęsy a później tego, aby pogrubić moje rzęski i nadać im intensywnego koloru. Zalety: Cena bo to produkt z drogerii Pojemność bo 9ml Intensywna czerń Nie osypuje sie Od pierwszego dnia nakłada się super Wady: Nie dla osób z małymi oczami bo napewno sie dotknąć w powieke. Są jego zwolennicy i przeciwnicy ja zaliczam się do pierwszej grupy. Pozdrawiam Misia ☺

BATISTE DRY SHAMPOO EDEN - SUGAR MELON & HONEYSUCKLE Myślę, że każda z Was miała zapewne chociaż raz w życiu miała sytuację, że zaspała, albo miała takiego lenia, że nie umyła włosów. A z domu trzeba wyjść. W takiej sytuacji z pomocą przychodzi nam suchy szampon o firmy BATISTE. Ja ostatnio pokochałam wersję o nazwie eden j est to połączenie melona z wiciokrzewem. Ten zapach jest przepiękny, a do tego pozostaję ze mną przez wiele godzin. W linii Batiste spotykamy wiele innych połączeń zapachowych ja jeszcze do nie dawna używałam tej wersji tropical. Pojemność tego produktu to 200 ml. Opakowanie ma bardzo pieką kwiecistą grafikę. Są dostępne w Rossmannie oraz myślę że dostaniecie je również w wielu innych drogeriach. Bardzo często można je dostać w promocji oraz na sklepach internetowych. Produkt stosujemy na suche,świeże włosy po umyciu lub już widocznie nie świeże lekko przetłuszczone włosy. Rozpylamy produkt u nasady włosów z odległości ok. 30 cm. Następnie musimy go wmasow

La Petit Marseillais biała brzoskwinia i nektarynka Już wspominałam wam o nim w top 3, ale postanowiłam poświęcić mu jeszcze osobny post. Ja posiadam pojemność 250ml, ale w sprzedaży dostaniemy również większe pojemności. Są one już coraz to lepiej dostępne bo spotkamy je w Rossmann oraz w Biedronce.  Na opakowaniu znajdujemy informacje że owoce do produkcji żelu są zbierane latem gdy są najbardziej dojrzałe i soczyste. Jego atuty to żelowa konsystencja, która równomiernie rozprowadza się po ciele. Bardzo dobrze się pieni i nie pozostawia tłustego filtru na ciele, ani nie ściąga skóry. Zapach na ciele pozostaje ze mną na wiele godzin. Cena jest różna w zależności ci trafimy na promocje czy nie ale zaczynają się od 4.99do 19.99. Jest to żel bardzo wydajny więc powinien wystarczyć wam na dłużej. W składzie nie ma parabenów i alkoholu za co dostaje odemnie duży plus. Polecam  Pozdrawiam Misia 😊

Loreal dwufazowy płyn micelarny Od dłuższego czasu do swojego demakijażu używam Loreal skin expert dwufazowy płyn micelarny do każdego typu skóry. Ten produkt kupiłam kiedyś w Rossmanie na promocji i czekał na swoją kolej do wypróbowania. Pojemność jaką ja posiadam do 400ml. Nie zawiera parlamentów no i w składzie nie ma alkoholu. Zaskoczyło mnie to, że nie zostawia na skórze tłustego filtru pomimo tego, że  jedna z warstw to olejek w końcu. Na początku nie byłam przekonana do niego bo przyzwyczaiłam się do różowego garniera, ale po kilku zastosowaniach stwierdzam fakt, że zostajemy przyjaciółkami. Usuwa bardzo dobrze nawet ciemne cienie no i czarną kreskę z eyelinera. Nawet poradził sobie z pomadkami długotrwałym no i nie znalazły się one na całej mojej twarzy. Zalety: nie zostawia tłustego filtru, butelka jest lekka więc nadaje się do podróży, w składzie nie na nic co może podrażniać, łatwa dostępność we wszystkich drogeriach stacjonarnych. Ja jestem ZA.

Wibo lakier hybrydowy  Marka Wibo w ostatnim czasie zaczęła mnie zaskakiwać swoją pogonią za trendami co nawet i wychodzi dobrze.  Na początku sierpnia będąc w Rossmannie zauważyłam, że w ich szafie pojawiły się lakiery hybrydowe. Ja wybrałam kolor Neon Flamingo. Baze i Top użyłam standardowo z firmy semilac. Lakier nakładał się równomiernie, ale nałożyłam tylko dwie cienkie warstwy, a do pełnego krycia przydała by się jeszcze jedna warstwa. Utwardził się bezproblemowo. Po pierwszym tygodniu noszenia kolorku na paznokciach nie zauważyłam żadnych odprysków, ani niedociągnięć. Natomiast w drugim tygodniu na końcach moich paznokci pojawiły się delikatne odpryski (na dwóch paznokciach). Jestem osobą, która nie oszczędza swoich dłoni i cały czas coś robię. W mojej pracy moje dłonie również są narażone na różne czynniki. A w domu sprzątam, gotuję oraz zmywam naczynia. Więc lakier przeszedł bardzo mocny test. Po 2 tygodniach stwierdziłam, że czas na zmianę koloru bo odrost j

Denko sierpień 2018 rok  Już czas na sierpniowe zużycia bo dzisiaj kalendarz pokazuje nam już 3 września. 1.W tym miesiącu postanowiłam zmienić kolor moich włosów i do tej zmiany wybrałam dwie farby:  a) Loreal Paris Excellence creme 4.15 mroźny brąz b)Loreal Paris casting creme gloss 415 mroźny kasztan Tak naprawdę są to te same kolory tylko z dwóch różnych serii oraz o innych nazwach. Ja wymieszałam je razem i dzięki temu uzyskała  bardzo fajny odcień ciemnego kasztana. Jak narazie jestem zadowolona z tego koloru utrzymuję się in jak narazie nie wypłukał się.  Według mnie obydwie farby są godne polecenia. 2. Yves Rocher  a) Szampon chroniący blask włosów farbowanych z wyciągiem z głogu 300 ml. Niestety, ale średnio byłam z niego zadowolona miałam wrażenie, że jest za ciężki dla moich włosów i obciążał je co prowadziło do tego, że wydawały się być przetuszczone pomimo mycia. b) odżywka z tej samej linii hm według mnie nic nie robiła może tylko pomagała w r

Top 3 sierpnia 2018 Czas najwyższy na przemyślenia tego miesiąca. W tym miesiącu ciężko miałam podjąć decyzję co było takim moim ulubieńcem najlepszym bo było ich dużo. 1. Le petit Marseillais biała brzoskwinia i nektarynki delikatny żel pod prysznic.  Pierwszy raz użyłam ten żel w czerwcu i zakochałam się w nim. Więc został ze mną na całe lato. Ma piękny letni zapach a mianowicie brzoskwini i nektarynki, który zostaje na naszym ciele przez wiele godzin. Nie wysusza i nie podrażnienia. Coraz częściej widzę go w promocji w Rossmann lub biedronce. 2. Oriflame veryme  fat lash funky mascara o kolorze zielonym. Pogrubia i wydłuża rzęsy równomiernie nakłada się na rzęsy. Nie kruszy się. A kolor idealnie nadawał się do letnich makijaży. 3. Maybelline New York  250mystic mauve  colorsensatulional pomadka. Zakochałam się w tym kolorze na codzień. Idealnie podkreśla kolor naszych ust. Ten kolor wybacza nam niedociągnięcia więc idealnie nadaje się dla początkujących. Kolor utr

Kruidvat. Originals 1975 Rozenwater Eau de Rose Tonik odświeżający Kwiat róży Kiedyś na zakupach w Rossmannie natknęłam się na produkt, którego nigdy nigdzie nie widziałam, a mianowicie był to tonik kwiat róży w ciemnej szklanej butelce o pojemności 300 ml. Za ten produkt zapłaciłam 5 zł nie wiem jaka jest jego regularna cena. Produkt dostajemy o pojemności 300 ml w brązowej szklanej butelce co jest niestety trochę uciążliwe z tego powodu, że obawiałam się czy w ogóle doniosę ja do domu w całości oraz czy podczas stosowania nie wyśliźnie mi się z dłoni. Z tyłu butelki mamy naklejkę z mega okrojonymi informacjami. A mianowicie, że ma oczyszczać i odświeżać oraz, że nadaję się do każdego typu cery.   Zapach jest bardzo przyjemny pomimo tego, że w składzie mamy alkohol.  Zużyłam już większa połowę butelki  i mogę stwierdzić po pierwsze, że nie dostałam żadnego uczulenia po drugie nie zauważyłam wysuszenia na twarzy a po trzecie moja skóra nie ściąga się po zasto

Hoffen urządzenie do pielęgnacji twarzy Na wyprzedażach w biedronce zdecydowałam się na urządzenie do pielęgnacji twarzy. W zestawie mamy 4nakładki, woreczek do przechowywania urządzenia i wiadomo urządzenie oraz instrukcje obsługi. Cena regularna to 39.99 a ja zapłaciłam za nie 9.99. Urządzenie ma dwie prędkości pracy wolniejszy i szybszy. W zestawie są 2nasadki w kształcie szczoteczki, która idealnie nadaje się do peelingu twarzy. Kolejna nasadka posiada cztery wypustki i służy do masażu i jak narazie uważam że daje to radę. Nie używałam ostatniej z gąbką jej przeznaczenie jest do nakładania  podkładu hm jakoś tego nie widzę. Bardzo fajnie się mi sprawdza podczas codziennej pielęgnacji. Usuwa martwy naskórek oraz pozostałości po makijażu. Nie żałuję zakupu wręcz przeciwnie jestem zadowolona, że  za tak małe pieniądze kupiłam super przyrząd do pielęgnacji. Polecam i zachęcam was do zakupu jak by się pojawiły ponownie w biedronce. Pozdrawiam Misia 😘