Denko Październik 2018 r.

Hej troszeczkę spóźnione, ale już jest podsumowanie zużyć ubiegłego miesiąca. Jesień w tym roku nas rozpieszcza chociaż już od poniedziałku mamy mieć tą smutniejszą jesień.



1. Rexona motionsense active shield. Antyperspirant, który chronił przez wiele godzin. Miał dość specyficzny zapach do, którego było trzeba się przyzwyczaić. Może jeszcze kiedyś do niego powrócę. 
   2.Kruidvat 1975 Originals tonik odświeżający Kwiat Róży. Na jego temat jest osobny post na blogu. Bardzo wydajny produkt, miły zapach oraz dobrze tonizował skórę i przygotowywał ją do reszty kroków pielęgnacyjnych.
3.Le Petit Marseillais biała brzoskwinia i nektarynka. Żel tych wakacji i jesieni. Bardzo rześki zapach, który pozostaje na ciele przez wiele godzin. Dobra cena i fajny produkt w zapasach juz mam kolejny. 
4.Rival de Loop z Rossmanna maseczka naprawcza. Jak dla mnie fajnie nawilżała i nadawała skórze promienny wygląd.
5. Loreal Paris Casting creme gloss odżywki, które są dołączane wraz z farba do włosów jak juz wiele razy wspominałam bardzo je lubię. 
6.Isana young puder antybakteryjny do twarzy. Tani produkt z Rossmanna. Fajna sprawa dla młodych dziewczyn i w sumie nie tylko. Bo fajnie matowi, ale trzeba było go poprawiać w ciągu dnia. Nie zauważyłam, aby zapychał, ale jak się przesadziło z ilością to był widoczny na skórze. Jest on bardzo wydajny.



7. Be beauty care żelowy krem do mycia twarzy, którego opakowań zużyłam już bardzo dużo. Nie ściąga twarzy jest tani i wydajny i dostępny w biedronce. 
8.Garnier czarna maska w płachcie. Nie mogę powiedzieć, ale ona mi się spodobała oczyściła moja skórę twarzy i fajnie ją przygotowała pod makijaż. Na pewno jeszcze ja kupie.
9. Soraya body dieta 24 serum do ciała antycellulitowe i wyszczuplające, Żadne kremy wam nie pomogą jak nie będziecie się zdrowo odżywiać i nie będziecie aktywni fizycznie. Krem miał miły zapach . Fajne uczucie dawał po ciepłej kąpieli gdy leciutko grzał posmarowane ciało. Myślę, że jeszcze go kupie.
10. Ziaja czekoladowy peeling do ciała gruboziarnisty z masłem kakaowym. W sumie nie przepadałam za nim zużyłam go do stóp. Zapach był męczący oraz ta tłusta warstwa nie dawała się zmyć ani zetrzeć przez ręcznik przez  co brudziłam sobie piżamy jak i spodnie.
11. Ziaja chłodząca mgiełka z mentolem i witaminą c do twarzy ciała i włosów. Bardzo fajny produkt, Który odświeżał makijaż podczas upałów oraz nadawał efektu odświeżenia na ciel.
12. Clea&Simple pure white nos i czoła. 12 plastrów do usuwania wągrów z nosa i czoła . Super były usuwały bez zarzutu czarne niedoskonałości . Najlepiej było je stosować po ciepłej kąpieli bo wtedy wszystko usuwało się bez problemu.
13. Ziaja kozie mleko krem do dłoni. Jego wielkim plusem było to że się mega szybko wchłaniał i nie pozostawał lepkiej warstwy na dłoniach. Nawilżał na wiele godzin, a jego praktyczne opakowanie idealnie nadawało się do torebki.
14. Oriflame Optimals Krem cc Even Out. Idealnie nadał się na okres wakacyjny i na ta ciepła jesień. Był lekki, chociaż czasmi sie utleniał i trochę ciemniał. Bardzo wydajny produkt. 
I to tyle co udało mi się wykończyć w poprzednim miesiącu.
Pozdrawiam
Misia :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kruidvat. Originals, Rozenwater Eau de Rose -Tonik odświeżający Kwiat róży

Top 3 styczeń 2021

Isana Sweet & Salty