Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

Top 3 listopad 2018

Obraz
Na dworze coraz to zimniej a kalendarz pokazuje nam, że za kilka dni kończy się listopad więc czas najwyższy przedstawić top 3. 1. Myjka soniczna z firmy Oriflame. Ostatniego czasu cały czas jej używam. Usuwa bardzo dobrze zanieczyszczenia i resztki makijażu. Bardzo jest łatwa w myciu. Podczas mycia twarzy jestem w stanie domyć zanieczyszczenia wokół nosa. 2. Rimmel Volume Colourist tusz do rzęs, który bardzo polubiłam za bardzo ciemny odcień czerni, fajna ściereczkę i super strukturę. 3. Nivea anti-perspirant protest&care. Zapach to tradycyjna nivea. Bardzo intensywny zapach, który jest bardzo dobrze wyczuwalny nawet po całym dniu. Chroni przed poleceniem oraz przed przykrym zapachem. Jeden minus nie rozpylajcie zbyt blisko bo zostawcie sobie białe plamy na ciele i ubraniach. Pozdrawiam Misia 😊

Rimmel Volume Colourist

Obraz
Mascara do rzęs pogrubiająca -wydłużają to dzisiaj na jej temat chce Wam opowiedzieć. Ja swoją mascare zakupiłam w jednej z drogerii jej pojemność to 11ml. Cena widzę obecnie że na sklepach internetowych nie przekracza 20zł. Szczoteczka w tej mascarze bardzo przypadła mi do gustu. Na nią nabiera sie odpowiedznia ilość produktu oraz dzięki swojemu kształtowi dociera do każdej rzęsy. Po pierwszej warstwie uzyskamy delikatne wydłużenie i subtelne przyciemnienie rzęs druga warstwa nadaje pogrubienie i takiego wyrazistego oka to co ja lubię. Jest to bardzo wydajna mascara. Również zauważyłam że podczas regularnego używania jej moje rzęsy sciemniały i miały ładny odcień czerni nawet jak nie były pomalowane. Zalety: Fajna szczoteczka Intensywny odcień czerni Wygodne opakowanie Przyciemnia rzęsy. Polecam Pozdrawiam Misia 😊

Ziaja tonik z kwasem hialuronowym

Obraz
Ziaja, Antyoksydacja, Tonik z kwasem hialuronowym jagody acai  Podczas wieczornej i oranej pielęgnacji twarzy nie może zabraknąć jednego z najważniejszy korków, a mianowicie toniku. Ja od pewnego czasu używam toniku z firmy ziaja w bardzo ładnej granatowej butelce z rozpylaczem. Jest to tonik z kwasem hialuronowy z jagody acai. Jego cena to około 7-10 zł. za 200 ml. Po pierwsze produkt jest bardzo wydajny. Wystarczy nie wielka jego ilość na wacik, aby tonizować całą twarz.  Po dłuższym stosowaniu zaobserwowałam, że moja skóra jest promienna i bardzo fajnie przygotowana na kolejne kroki pielęgnacji.  W delikatny sposób nawilża i usuwa resztki zabrudzeń z naszej twarzy. Nie podrażnił mojej skóry oraz pozostawia delikatny zapach, który bardzo szybko się ulatnia. Tonik szybko wchłania się w skórę i nie pozostawia lepiącej warstwy.  Polubiłam się z nim i muszę poszukać innych produktów z tej serii również. Pozdrawiam Misia :)

Dbanie o dłonie jesienią i zima, mój sprawdzony duet

Obraz
Już jesień zagościła u nas na dobre hm w sumie od dzisiaj można powiedzieć, że zima nas przywitała te temperatury poranne na minusie  więc czas zacząć dbać o nasze dłonie, które są narażone na złą aurę pogodowa bardzo mocną gdy zapomnimy zabrać z domu rękawiczki lub za mocną eksponujemy je na słońcu.  Moim sprawdzonym duetem jest zestaw z oriflame z serii Milk&Honey. Pierwszy produkt to scrub do dłoni. Co przeciąga mnie do niego to zapach miodu i mleka połączonych razem. Kolejna dobra rzecz to jego konsystencja kremowo, a w tym kremie zatopione drobinkami złuszczającymi z łupinek migdałów. Na pewno  nie ma tu za wiele drobinek, ale mi odpowiada ich ilość po prostu proces  masowania dłoni nim trwa troszeczkę dłużej. Ale zauważyłam, że usuwa stary naskórek i pozostawia moje dłonie delikatne i  gładkie.  A jak zakończę usuwanie naskórka to czas najwyższy nawilżyć sobie dłonie i z pomocą idzie mi z tej samej serii krem do dłoni. Już o nim w jakimś denku pisałam. I ponownie

Maska Algowa do włosów

Obraz
 Jak każda kobieta lubię mieć gładkie błyszczące włosy, które bezproblemowo się układają i rozczesują.  Dzisiaj chcę Wam przedstawić Maskę Algowa SALON alge mask z cece of sweden. Ja swoja maskę zakupiłam w outlet kosmetyczny coraz to więcej się ich otwiera w różnych miastach. Cena to około 15 zł za 1000 ml produktu. Maska jest koloru zielonego i bardzo gęsta. Maska ta jest przeznaczona do włosów suchych i zniszczonych. Posiada ona wyciąg z alg morskich, które mają działać nawilżająco i rewitalizującą. W składzie mamy również keratynę, która ma nam włosy odbudowywać i redukować skłonność do rozdwajania się końcówek, która jest koszmarem dla wielu z nas. Oraz znajdziemy jeszcze olejek marula, która odpowiada za miękkość włosów i zdrowy połysk. Sposób użycia: ja używam jej w ten sposób, że po umyciu włosów nakładam ją na całą długość włosów (ale troszkę dalej od skóry głowy bo maska za bardzo by obciążyła włosy) i pozostawiam ją na 5-6 min. Czasami zakładam ręcznik rów

Denko Październik 2018 r.

Obraz
Hej troszeczkę spóźnione, ale już jest podsumowanie zużyć ubiegłego miesiąca. Jesień w tym roku nas rozpieszcza chociaż już od poniedziałku mamy mieć tą smutniejszą jesień. 1. Rexona motionsense active shield. Antyperspirant, który chronił przez wiele godzin. Miał dość specyficzny zapach do, którego było trzeba się przyzwyczaić. Może jeszcze kiedyś do niego powrócę.     2.Kruidvat 1975 Originals tonik odświeżający Kwiat Róży. Na jego temat jest osobny post na blogu. Bardzo wydajny produkt, miły zapach oraz dobrze tonizował skórę i przygotowywał ją do reszty kroków pielęgnacyjnych. 3.Le Petit Marseillais biała brzoskwinia i nektarynka. Żel tych wakacji i jesieni. Bardzo rześki zapach, który pozostaje na ciele przez wiele godzin. Dobra cena i fajny produkt w zapasach juz mam kolejny.  4.Rival de Loop z Rossmanna maseczka naprawcza. Jak dla mnie fajnie nawilżała i nadawała skórze promienny wygląd. 5. Loreal Paris Casting creme gloss odżywki, które są dołączane wraz z far

Isana scrab do ciała

Obraz
Niedawno jak odwiedziłam drogerie Rossmann natrafiłam na peeling do ciała pod prysznic z solą morska i kwiatami wiśni. Stwierdziłam, że go kupie i przetestuje bo nawet jesienią i zimą trzeba dbać o kondycje naszej skóry i regularnie ją złuszczać. Za kwotę około 7 zł dostajemy 200 ml produktu w bardzo ładnym kolorowym opakowaniu co przyciągnęło mój wzrok i w dużej mierze wpłynęło na zakup tego produktu. Z przodu produktu wszystkie informację mamy w języku niemieckim więc utrudnienie dla osób nie znający go, ale idzie nam z pomocą karteczka znajdująca się na odwrocie z opakowaniem, która jest już w naszym narodowym języku, a mianowicie po polsku. Podczas każdego używania tego peelingu zachwycam się tym pięknym zapachem wiśni, który pozostaje na ciele po spłukaniu produktu. Kolejna rzecz to w zawartości tego produktu mamy perełki bambusowe, które łagodnie lecz dogłębnie doczyszczają i usuwają martwy naskórek.  Moja skóra jest gładka i nawilżona po tym zabiegu, a do tego ja