Misz masz kosmetyczny

Witam. Masakra w tym tygodniu kończy się maj ja naprawdę nie wiem jak to się dzieje, że te miesiące tak uciekają. Koniec maja więc czas na moich topowiczów.  1. Oriflame Tender Care miodowy. Maj był w tym roku bardzo kapryśny co spowodowało dość duże wysuszenie na moich ustach oraz łokciach. Właśnie ten mały kremik okiełznał moje wysuszone łokcie przede wszystkim. Ten produkt jest mały więc mieści się do torebki, a co ważne jest mega wydajny. Ja mam kilka jeszcze w zapasie. 2. Inglot Duraline ostatnio bardzo polubiłam cienie foliowe, a ten produkt podbija ich kolor oraz ułatwia mi ich przyklejeniu do powieki. Duraline również lubię używać do zasychającej pomady do brwi lub do eyelinera, którego nakładamy z pojemniczka. 3.  Catrice Cosmetics Camouflage cream. Znany i lubiany produkt na niedoskonałości. Uważam, że pod oczy jest to za ciężki produkt. Natomiast niedoskonałości na cerze zakrywa bardzo fajnie. Cena tego produktu jest nie duża a starcza nam na wiele miesięcy.

Witam Was ponownie na blogu dzisiaj zajmiemy się bazą pod makijaż z ingrid. Baza pod makijaz matująca i redukująca zaczerwienienia oto taka informację znajdujemy na dole opakowania oraz to, że jest do każdego rodzaju cery.  Jej pojemność to 30 ml. Jeśli chodzi o dostępność to ja swoje opakowanie kupiłam w hebe, ale również widziałam je w Auchan. Ja nakładam ją przede wszystkim na policzka bo tam zazwyczaj mam zaczerwienienia na twarzy, które mi niweluje.  Gdy chcę, aby mój makijaż był trwały cały dzień lub wieczór nakładam ja na cała twarz. Nie miałam sytuacji, aby mi się zważył. Ładnie współgra z moimi podkładami do twarzy, a próbowałam już go na kilku podkładach.  Nie wysusza mi skóry twarzy. Łatwy w dozowaniu bo posiada pompkę. Ładne szklane opakowanie, co dobrze wygląda na toaletce, ale niestety może być problematyczne jak malujecie kogoś nie w studiu tylko jeździcie do klientek. Jak dla mnie jest to fajny produkt i wydajny. Wady tak jak z więks

Witam Was ponownie u mnie na blogu.  Dzisiaj chcę zając się tematem oczyszczania skóry twarzy.  1 Krok to jak mam makijaż na sobie to użycie żelu lub płynu micelarnego.  Odpowiednia ilość nakładam na wacik a następnie przykładam na początek do powieki, aby rozpuścić cienie oraz tusz do rzęs.  Później delikatnie przecierając usuwam pozostałości.  Twarz oczyszczam nowo nasączonym wacikiem. Obecnie używam produkty z oriflame: żel do demakijażu oczu z NoveAge  oraz płyn micelarny Diamondcellular.  Moimi hitami są również płyn z garnier z różową zatyczką oraz z loreal.   2 Krok teraz jest czas na pilling lub oczyszczam twarz żelem. Zależy czego potrzebuję moja skóra.  Jeśli chodzi o pilling to robię go minimum 2 razy w tygodniu, a max 4. Codziennie moja twarz myje żelem lub kremem do mycia twarzy.  Ten preparat nakładam na gąbeczkę celulozowa lub na któreś z moich urządzeń  do oczyszczania twarzy.  Podczas mycia twarzy nie zapominajmy o szyj bo na nią również

Witam Was na moim blogu  dzisiaj chcę opowiedzieć za pomocą jakich urządzeń oczyszczam swoja twarz. A mianowicie są to trzy proste narzędzia. 1. Oriflame gąbeczka celulozowa do oczyszczania twarzy. Z niej korzystam najczęściej bo jest najszybsza w obsłudze.  Nasączamy ją wodą przed użyciem i żel czy peeling możemy nałożyć, albo bezpośrednio na gąbeczkę lub na twarz i dopiero gąbką go rozprowadzić. Jak dla mnie jest to najtańsza metoda oczyszczania. Fajnie można dotrzeć do wszystkich zakamarków twarzy i nie obawiać się, że zrobimy sobie krzywdę. Myślę, że taką myjkę można zakupić nie tylko w oriflam, ale również w większości drogeriach. 2.  Soniczna myjka do pielęgnacji twarzy z oriflame. Jak widać ta myjka jest inspirowana bardzo mocną myjkami Foreo Luna. Za co ja lubię:  - bardzo dobrze  zbiera stary naskórek z twarzy; - jest tańszym   zmienikiem  Foreo; - ma kilka stopni prędkości; - łatwa w utrzymaniu higieny. Aby działała musimy użyć dwóch  baterii AAA.  3.   Ho

Witam,  dzisiaj będzie na temat produktu, który używa każda z nas, która się maluję. A chodzi o demakijaż. Kojący żel do demakijażu oczu z oriflame novaage hydra calm eye make-up remover. Przez większość czasu używam płynu micelarnego, ale postanowiłam sprawdzić ten żel. Skład :  Aqua, Peg-8, Poloxamer 184, Glycerin, Phenoxyethanol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Benzyl Alcohol, DMD Hydantoin, Benzophenone-4, Disodium Edta, Panthenol, Hydroxyethylcellulose, Sodium Hydroxide, Sodium Chloride, CI 42090, CI 16035. Pojemność to 150 ml w cenie od 19,99 do 35,99 zł. Żel znajduję się w przezroczystym plastikowym opakowaniu z bardzo fają pompką. Użycie: Nakładam go na wacik i przykładam do oka, przytrzymuję, a później delikatnie usuwam kosmetyki z oczu. Nie podrażnia, ani nie wysusza okolicy oczu.  Ostatnio zaczęłam również stosować go na resztę twarzy i jestem bardzo zadowolona bo tak samo dobrze sobie radzi z produktami takimi jak podkład czy róż

Witam Was na moim blogu dzisiaj będzie na temat paletki z firmy Lovely classic nude make up kit. Na początek pierwsze zdjęcie zapożyczyłam ze strony Rossmann ponieważ jak zobaczycie na drugim zdjęciu w jakim stanie jest moja paletka to zrozumiecie dlaczego to zrobiłam :). Jak widać na zdjęciu cena tej paletki w drogerii Rossmann to 22,39 zł. Zawartość netto paletki wynosi 13 g i zawiera w sobie 12 odcieni. W tym zestawieniu mamy cienie matowe jak i perłowe. Ta paletka jest moją 1  z pierwszych palet na jakiej uczyłam się makijażu.  Pierwszy minus bardzo cienie się sypią. Mi dwa kolory się skurzyły całkowicie a beżowy w połowie niestety też został zniszczony. Bardzo szybko sięgamy dna z powodu tych dużych pyleń produktu. Po nałożeniu cieni jest w miarę ok, ale po godzinie już jesteśmy w stanie zauważyć, że one tracą na intensywności. Mocnego bardzo smoki eyes nie zrobimy, ale jakiś dzienny makijaż, który ma n ie rzucać się bardzo w oczy tak. Cienie trzeba nakład

Witam, dzisiaj chcę opowiedzieć o mojej ulubionej lokówce do włosów. Ostatniego czasu znowu powróciły loki i delikatne fale. Ja swoje loki uzyskuje za pomocą lokówki Remington CI5319 Ja swój egzemplarz zakupiłam w MediaMarkt za 89 zł. Lokówkę możemy ustawić od 140 do 210 stopni.  Minus, że nie ma wskaźnika temperatury.  Ta lokówka ma 19mm średnicy ceramicznych płytek.  Posiada funkcję antystatyczną i jonizującą.  Nagrzewa się około 30 sekund. Bardzo szybko kręci się nią włosy nawet jeśli robi się to pierwszy raz.  Dzięki temu, że ma klips podtrzymujący włosy nie poparzymy się, ani nie potrzebujemy specjalnych rękawic. Można nią stworzyć maleńkie loczki jak i duże loki. Mam ją już około 1,5 roku i jestem z niej bardzo zadowolona jak na razie nie zawiodła mnie.  Poprzednią miałam lokówkę z biedronki, ale niestety spaliła się oraz dużo dłużej musiałam trzymać włosy w niej aby osiągnąć zamierzony cel. Polecam ją i dziękuje za poświęcony czas. pozd