Denko nr.1 w 2020 roku

Witam 
dzisiaj opowiem Wam o kilku produktach, które wykorzystałam w sumie w styczniu.
Nie jest ich dużo, ale staram się na bieżąco zużywać kosmetyki i nie otwierać nowych.  


1. Loreal Paris casting creme gloss odcień 613 Mroźne Mochaccino.
Jak już wiecie ja uwielbiam te farby do włosów i zawsze po nie sięgam. Moim włosom ona nie szkodzi i kolor pozostaje ze mną na wiele tygodni. Bardzo często można dostać je na promocjach w drogeriach.
Również w tym produkcje znajdziemy odżywki do włosów, które ja uwielbiam i mam ich kilka, które pozostały mi się po innych koloryzacjach.
Na zdjęciu znajdują się na samej górze.
2. Oriflame Giordani Gold Baza Pod Makijaż. Bardzo ja lubiłam. Fajnie przygotowywała skórę pod makijaż i super wyglądał na niej podkład. Ta baza miała za zadanie rozświetlić na makijaż. Mega wydajna.
3. Indigo baza pod cienie o której było już nie raz tutaj na blogu jak i na Instagramie. 
Kocham ją za jej naturalny kolor dzięki, któremu większość cieni wyglądała na intensywne i pozostawały na ;powiekach przez cały dzień.
4.Avon clear skin czarna maseczka do twarzy z wyciągiem z oczaru wirgnijskiego i eukaliptusa.
Super oczyszczała mi twarz, ale ciężka jest do zmycia. 
5. Rimmel Super Curler 24hr. Na początku bałam się tej szczoteczki a okazała się być hitem. Fajnie wykręcała, a do tego była super czarna. Niestety bo dość szybki czasie zaczęła mi się kruszyć, a na sam koniec miała bardzo nie przyjemny zapach, ale jako produkt była super.
6. muju Sweet Animals Mask zebra wygładzająca, ujędrniająca, przeciwzmarszczkowa. Zmarszczek jeszcze nie mam więc się nie wypowiem, ale fajnie nawilżyła i byłą czuć że jest elastyczna. Jak ują spotkam to myślę że kupie ponownie bo fajnie było po domu pochodzik jako zebra.

To już tyle zdenkowanych .
Zapraszam na Instagram :

Pozdrawiam 
Misia :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kruidvat. Originals, Rozenwater Eau de Rose -Tonik odświeżający Kwiat róży

Top 3 styczeń 2021

Isana Sweet & Salty