Top 3 kwietnia 2019
Witam,
dzisiaj podsumujemy sobie ulubieńców kwietnia. Tak to już koniec kwietnia nie wiem jak Wam, ale mi ten rok ucieka jak szalony.
Miesiąc kwiecień był dość przyjemnym i słonecznym miesiącem pomijając te kilka mroźnych dni i poranków.
1. Bielenda bikini matt look ochrony krem do twarzy z spf 30. Krem przeznaczony jest do cery mieszanej i tłustej.
Przypomniałam sobie o nim po jednej pięknej niedzieli kwietniowej, gdy spaliłam sobie całą buzie na słońcu.
Ukoił moje pieczenie, zniwelował zaczerwienie oraz chronił przed kolejnymi poparzeniami. Od tamtej wpadki używam go cały czas jak wychodzę na słonko. Idealnie nadaje się pod makijaż bo nie ciastkuje się podkładu.
2. Oriflame colourbox fat lash mascara. Maskara z silikonową szczoteczką, którą według mnie jest to następca mascary veryme z czerwoną zakrętką również z firmy oriflame. Tak sama jak tam ta to i ta polubiłam.
Zaczęłam używać ją w połowie miesiąca i zauważyłam, że rozdziela bardzo fajnie rzęsy, nie skleja ich oraz nie osypuję się.
3. Hean Treasure foil metallic 920. Na początku miesiąca zakupiłam go w drogerii hebe i zakochałam się od pierwszego użycia. Ja używam go na mokro, albo na base pod brokaty. Wtedy możemy zobaczyć piękno tego cienia w 100%. Pięknie się mieni na powiece oraz nie wchodzi w zmarszczki i się nie roluje.
To już na tyle jeśli chodzi o moje top 3 w kwietniu. Jak dla mnie te produkty były najlepiej trafione.
Zapraszam na mojego instagrama:
Polecam i pozdrawiam.
Misia :)
Komentarze
Prześlij komentarz