Depilacja

Moje kosmetyki i narzędzia do depilacji ciała.

Sezon wiosna lato zakończył się już dawno, a rozpoczął sezon jesienno zimowy. Możemy spotkać się z kilkoma obrazkami, które pokazują, że w tym okresie możemy sobie pozwolić na zapuszczenie małego sweterka na nogach :). 

Moim zdaniem obojętnie jaki sezon trzeba dbać o siebie. 

Dzisiaj postanowiłam pokazać Wam czego używam do depilacji ciała.

W okresie letnim używam przede wszystkim depilatora, Mój jest z firmy Philips Satinelle bardzo go lubię, ale trzeba się przyzwyczaić do tego sposobu usuwania owłosienia.

Moim zdaniem jednymi z najlepszych maszynek jednorazowych są Simpli Venus koloru niebieskiego z paskiem. Ja swoje kupuję w Rossmannie. Odkryłam je wiosną tego roku i nie wyobrażam sobie korzystania z innych na dzień dzisiejszy. Na promocjach można je kupić nawet za około 7 zł. Nie podrażniają co niestety zdarzało mi się przy korzystaniu z innych firm maszynek. 

Jak maszynki to i pianka, albo żel. Ja zakochałam się w niebieskiej piance z Venus. Jest bardzo delikatna i wydajna. Maszynka po niej sunie delikatnie i nie wysusza się skóra na nogach. Nadaje się również do depilacji pach.

Kolejny produkt to krem do depilacji Eveline z olejkiem argonowym do depilacji okolic bikini. Tam sprawdza się bardzo dobrze, ale jak macie jakiekolwiek podrażnienie nie stosujcie go bo strasznie podrażnia i piecze. 

Z joanny plastry do depilacji twarzy. Jest to produkt moim zdaniem bardzo mocny. Zdarzały mi się po nim wypryski. Zazwyczaj usuwa owłosienie. W zestawie dostajemy oliwkę kojącą podrażnienie.

Ostatni produkt pochodzi z firmy Avon Skin Soft jest to krem do depilacji wąsika. Działą bardzo dobrze, ale może wywołać reakcję alergiczną. Nie można go trzymać za długo ba może doprowadzić do delikatnego poparzenia skóry. Po takim kosmetyku trzeba bardzo dobrze nawilżyć okolice depilacji.

Zawszę pamiętajcie, że po depilacji nawilżamy Nasze ciało olejkami lub balsamami dobrze nawilżającymi . 

Pozdrawiam Misia :)