CARMEX

CARMEX

Ostatnio zastanawiałam się dlaczego wile vlogerek tak rozpływa się nad Carmexem, aż w końcu postanowiłam czas najwyższy to sprawdzić i sama go zakupiłam w Rossmannie.





Mój jest o smaku truskawkowym w tubce. Zapakowany jest dodatkowo w kartonowe pudełeczko tak jak pomadki Nivea. Jego gramatura to 10 g i zawiera SPF15.  Jego koszt jest w granicach 10 zł. Opakowanie jest bardzo charakterystyczne żółto czerwone. Konsystencja to przezroczysty żel. 
Moje usta maja tendencję do wysuszania się i do powstawania skórek, które wyglądają nie estetycznie.

Do tego produktu podchodziłam z rezerwą., Starałam się nie nastawiać ani pozytywnie ani negatywnie. Ale zostałam zaskoczona bardzo pozytywnie. Po nałożeniu czuję się naprawdę ochronę na ustach oraz dlikatne mrowienie. Ja bardzo często do pracy wychodzę wcześnie rano gdy jest bardzo zimno przez co moje usta bardzo często mi pękały. Od momentu jak zaczęłam stosować Carmex zaczynam zapominać o suchych skórkach oraz o pęknięciach. Czuję tylko nawilżenie i bardzo przyjemny zapach.

Wiem, że to będzie mój numer 1 jeśli chodzi o ochronne moich ust.
Pamiętajcie, że usta nie chronimy tylko jesieni i zimą, ale przez cały rok. Słońce również wysusza nasze usta.


Pozdrawiam Misia :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kruidvat. Originals, Rozenwater Eau de Rose -Tonik odświeżający Kwiat róży

Top 3 styczeń 2021

Isana Sweet & Salty